Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2020

...

proszę, powiedz, że jest jakiś sposób na to, by na chwilę zniknąć.  wiesz, tak żeby przestać czuć i myśleć. przestać być. zniknąć. choć na chwilkę...  proszę 

nadejdź

śmierć będzie jednym z najłatwiejszych etapów życia.  tak wiele razy już przecież umierałam. rozpadałam się w całości. razem z duszą, sercem i ciałem. traciłam bliskich, marzenia i samą siebie. znaczą część swojego życia spędziłam w żałobie po pięknych chwilach, rozmowach i relacjach. umieranie jest czymś, co wychodzi mi najlepiej. mam nadzieję, że będziesz ostatnią osobą, której plotę wieniec pogrzebowy.  nic nigdy nie sprawiało mi większej trudności niż walka z samą sobą. walka o pewność w najprostszej kwestii, o umiejętność podjęcia decyzji, ocenienia własnych uczuć i stanu, w jakim się znajduję. czy wyobrażasz sobie nie wiedzieć, czy jesteś głodny? czy wyobrażasz sobie nie wiedzieć, czy jesteś zmęczony? i wreszcie, czy wyobrażasz sobie nie wiedzieć czy chcesz żyć? bo tak bardzo jest ci już wszystko jedno...  obojętność. każdego dnia zatapiam się w niej coraz głębiej i głębiej...