Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2022
nobody dies a virgin... life fucks us all.  kurt cobain to wszystko jest gówno warte. próbuję odnajdywać jakąś radość, jakiś cel i jakieś przeznaczenie. próbuję w to wszystko wierzyć. lecz to nie kwestia wiary i nadziei. to prosty rachunek. to prostu to się kurwa nie opłaca. 

loneliness

nie bez powodu chcę żyć w odosobnieniu. ewidentnie nie potrafię w siebie i w innych. nie potrafię w relacje. potrzebuję instrukcji obsługi. na już. 
Czasami ważniejsze jest to, co trzeba, niż to, czego chcesz.  Jeśli chodzi o ludzi.  Bo to, czego chcesz najczęściej jest dobre tylko dla Ciebie. A innych rani.  Nie musieć chronić innych przed sobą. W pełni kontrolować swoje emocje, słowa i czyny. Dawać więcej i po prostu mieć siłę. Wiedzieć jak zdecydować i wiedzieć co uczynić. poproszę to umieć

over and over again

Bawi mnie ta moja naiwność, ale przecież było już tak pięknie. Każdy by uwierzył...  i jebz. klasycznie. jak za każdym razem. 

pain is my destiny

I znowu znajduję się w punkcie wyjścia. To zawsze wraca.  I nigdy nie wiem dlaczego.